„Katastrofa” Rachel Reeves uderza, a nowa bomba ekonomiczna wstrząsa Partią Pracy

Nieoczekiwane kurczenie się brytyjskiej gospodarki może mieć katastrofalne skutki dla znajdującej się pod presją kanclerz skarbu Rachel Reeves , przewiduje ekspert finansowy. Gospodarka kraju niespodziewanie skurczyła się w maju, napędzana gwałtownym spadkiem w przemyśle i budownictwie, co stanowiło kolejny cios dla Reeves. Urząd Statystyk Narodowych (ONS) poinformował, że produkt krajowy brutto spadł w maju o 0,1%, co nie spełniło prognoz City zakładających wzrost gospodarczy o 0,1% w skali miesiąca.
Był to drugi miesiąc z rzędu spadku po spadku o 0,3% w kwietniu, kiedy to firmy redukowały zatrudnienie i anulowały plany inwestycyjne w odpowiedzi na wyższe podatki i niepewność wywołaną przez wojnę celną Donalda Trumpa . Najnowsze dane pokazują, że spadki w budownictwie, wydobyciu ropy naftowej i gazu, produkcji samochodów i produkcji leków przeważyły nad powrotem do wzrostu w dominującym brytyjskim sektorze usług.
Produkcja przemysłowa gwałtownie wzrosła w pierwszych trzech miesiącach roku, ponieważ firmy spieszyły się, aby zdążyć przed ogłoszeniem przez Trumpa 2 kwietnia taryf celnych na „ dzień wyzwolenia ”, co napędzało wzrost eksportu. Chociaż spowolnienie było prawdopodobne po uzupełnieniu zapasów przez amerykańskich importerów, producenci zmagali się z niepewnością.
Samuel Mather-Holgate, niezależny doradca finansowy w Mather and Murray Financial , powiedział: „To katastrofalna wiadomość dla rządu. Gospodarka jest w recesji, a te dane potwierdzają ten trend. Starmer i Reeves muszą zareagować na te doniesienia, i to szybko. Czekanie na jesienny budżet nie jest tempem zmian, które przekonali swoich wyborców”.
Sam Kirk, dyrektor zarządzający J-Flex Rubber Products, skomentował: „Te liczby wyraźnie nadają nowe znaczenie dewizie Partii Pracy: iść dalej i szybciej. Problem w tym, że to zły kierunek”.
Ranald Mitchell, dyrektor Charwin Mortgages , stwierdził, że gospodarka jest „podtrzymywana przy życiu”.
Powiedział: „Kolejny miesiąc, kolejny spadek w brytyjskiej spółce akcyjnej. Produkcja spada, budownictwo spada, a usługi są podtrzymywane przy życiu. Jeśli to jest rządowa wizja stabilności, to mamy kłopoty. Indeks FTSE może i rośnie, ale realna gospodarka utknęła w martwym punkcie. Bardzo potrzebna obniżka stóp procentowych w sierpniu wydaje się teraz bardziej prawdopodobna, co może być impulsem dla kredytobiorców i ciosem dla oszczędzających”.
Rohit Kohli, dyrektor The Mortgage Stop , dodał: „Dzisiejsze poranne dane dotyczące PKB potwierdzają to, co wielu z nas obserwuje od miesięcy: gospodarka się kurczy. Ten rząd nigdy nie miał wiarygodnego planu na wzrost. Zamiast tego obserwujemy wzrost kosztów dla firm i brak zachęt do inwestowania, zatrudniania i innowacji. Trudno sobie wyobrazić, jak to zmniejszy deficyt lub wesprze ożywienie gospodarcze. Jeśli rząd jest w czymś dobry, to w zwrotach o 180 stopni – i teraz nadszedł czas na kolejny. Jeśli chodzi o kredytobiorców, wszystkie oczy zwrócone są teraz na Bank Anglii. Te dane z pewnością gwarantują kolejną obniżkę stóp bazowych w przyszłym miesiącu”.
Colin Low, dyrektor zarządzający w firmie zarządzającej majątkiem Kingsfleet , skomentował: „Powszechnie przyjmuje się, że polityka gospodarcza potrzebuje 6-9 miesięcy, aby przełożyć się na dane finansowe. W związku z tym nowy rząd może otrzymać okres karencji, ponieważ wiele pierwszych wiadomości w nowym parlamencie jest wynikiem działań jego poprzednika.
„Jednak w zeszłym tygodniu pierwszą rocznicę wyborów do rządu Partii Pracy uznaliśmy za ich główny cel, jakim jest „wzrost gospodarczy”. Teraz nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami czegoś wręcz przeciwnego. Wprowadzona wcześniej polityka jedynie spowolniła gospodarkę”.
Scott Gallacher, dyrektor Rowley Turton , zakwestionował rządowe obietnice dotyczące wzrostu gospodarczego: „Biorąc pod uwagę dwa kolejne miesiące spadków PKB – nawet jeśli są one niewielkie – trudno nie zadać sobie pytania: gdzie jest wzrost obiecany przez Partię Pracy? Dane sugerują, że Wielka Brytania utknęła w martwym punkcie – a nawet się cofnęła”.
Rachel Reeves musi szybko wcisnąć gaz do dechy i ruszyć do przodu. Słabość produkcji i budownictwa wskazuje na zahamowanie inwestycji, podczas gdy usługi stoją w miejscu. Ta stagnacja wywiera presję na Bank Anglii, aby obniżył stopy procentowe w sierpniu, co pomogłoby kredytobiorcom, ale uderzyłoby w oszczędzających, którzy mogą chcieć teraz utrzymać stopy stałe. Niższe stopy procentowe mogłyby wesprzeć indeks FTSE. Kraj jest w tak wielkim chaosie gospodarczym, że potrzebujemy wielkich pomysłów, realnych działań i rzeczywistego wzrostu – a nie tylko mglistych kompetencji. Niestety, Partia Pracy najwyraźniej nie jest w stanie tego zapewnić.
Rob Mansfield, niezależny doradca finansowy w Rootes Wealth Management , powiedział, że gospodarka kuleje bez celu: „Ten rząd postawił sobie za cel wzrost, ale jedyne, co rośnie, to stawka podatkowa dla przedsiębiorstw. Wydaje się, że kulejąc, zmierzamy ku jesiennemu budżetowi, kiedy to albo podatki znów będą musiały wzrosnąć, albo wydatki będą musiały zostać ograniczone”.
Najnowsze dane pojawiają się w momencie, gdy plany Partii Pracy dotyczące wzrostu gospodarczego są pod lupą ze względu na narastające spekulacje na temat konieczności dużych podwyżek podatków w jesiennym budżecie po tym, jak premier Keir Starmer w tym miesiącu dokonał radykalnego zwrotu w kwestii opieki społecznej.
Ministrowie ostrzegają przed „konsekwencjami finansowymi” po tym, jak rząd wycofał się ze zmian w świadczeniach dla osób niepełnosprawnych, które mogłyby przynieść Skarbowi Państwa ponad 5 miliardów funtów oszczędności. To dokłada się do 1,25 miliarda funtów, które Skarb Państwa musi znaleźć na pokrycie majowej obniżki opłat za paliwo zimowe.
Liz McKeown, dyrektor ds. statystyk ekonomicznych w ONS, powiedziała, że „gospodarka nieznacznie skurczyła się w maju, a wyraźny spadek produkcji i budownictwa został jedynie częściowo zrekompensowany wzrostem w sektorze usług. Majowy spadek produkcji był spowodowany wydobyciem ropy naftowej i gazu, produkcją samochodów oraz często niestabilnym przemysłem farmaceutycznym”. Dodała, że maj był szczególnie słabym miesiącem dla sprzedaży detalicznej.
express.co.uk